Najpierw będę poważny. A więc szanowne Czytelniczki tego bloga, a także cała rzeszo przyszłych dopiero czytelniczek tego miejsca, chciałbym Wam wszystkim życzyć w Waszym dniu wszystkiego czego same byście sobie życzyły. No, tyle tytułem poważnego wstępu, a teraz jako, że jest to święto uchodzące ni mniej, ni więcej tylko za popłuczynę po PRL-u czas przejść na czerwony kolor.
Szanowne Towarzyszki, które razem z męską częścią społeczeństwa budujecie socjalistyczny raj na ziemi, dla niewtajemniczonych zwany Polską. Nieistotne jest, czy Polska jest Ludowa, zwana III czy nawet IV RP. Wam, drogie Towarzyszki zaś niezależnie od układów i frakcji politycznych życzenia dziś należą się niczym ten obowiązkowy goździk.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)





5 komentarzy:
ha ha ha,a u mnie tutaj pytaja sie faceci co to za swieto?
Jesli rozumiec mowe kwiatow,to oznacza e kochasz nas KOBIETY i dziekujesz za to ze jestesmy,he he.
W takim razie po mowie kwiatow,przesylam ci rowniez ogromny bukiet bzu.
a ja się odwzajemnię czerwonymi goździkami ponownie :)
no i za to ci dziekuje....
wieczorem wypijemy na odleglosc do tych czerwonych gozdzikow,CZERWONE WINO,co ty na to?
Suuper dzxiękuję
Ja tam zawsze chętnie napije się czerwonego wina. Nawet na odległość :)
Prześlij komentarz